czwartek, 29 maja 2014

Coraz lepiej

 Maciek otrzymuje codziennie dwie dawki kroplówek, antybiotyki oraz zastrzyki wzmacniające. Wczoraj sam zjadł trochę swojego ulubionego mielonego mięsa, oraz napił się skondensowanego mleka. Do soboty podajemy kroplówki i jeszcze dokarmiamy na siłę strzykawką, ale jestem już dobrej myśli. Maciek jest zdecydowanie żywszy, widać, że wracają siły a organizm się odbudowuje. Trzymajcie kciuki dalej. Pozytywna energia i wspaniała opieka weterynarzy w lecznicy Doktora Skolika robią swoje :) Ale przed nami jeszcze długa droga. Maciek oby tak dalej...

wtorek, 27 maja 2014

Maciek


Wczorajszy wieczór spędziłam na dramatycznej walce o życie Maćka. Mój podopieczny od dwóch lat cierpi na przewlekłą anemię krwi, bierze sterydy, które pozwalają utrzymać dobra formę... Wczoraj Maciek przewrócił się, a z pyszczka zaczęła płynąć ropa... Po szybkim przetransportowaniu do weterynarza okazało się, że to objaw, jaki dają nerki, kiedy odmawiają posłuszeństwa. Maciek został nawodniony kroplówką oraz otrzymał antybiotyki. Dzisiaj walczymy dalej. On tak bardzo chce żyć. Trzymajcie kciuki...





poniedziałek, 26 maja 2014

Akcja bezpłatnej kastracji i sterylizacji kotów wolno żyjących

Urząd Miasta Katowice informuje, że w oparciu o uchwałę nr XLVII/1124/14 Rady Miasta Katowice z dnia 26.03.2014r. w sprawie przyjęcia programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi i zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Miasta Katowice organizuje bezpłatną akcję sterylizacji i kastracji miejskich kotów wolno żyjących.
Celem powyższego programu jest ograniczenie populacji kotów wolno żyjących a nie całkowite usunięcie ich ze środowiska. Koty są ważnym elementem ekosystemu miejskiego, gdyż chronią nas przed gryzoniami i szkodnikami.

Apelujemy i serdecznie zapraszamy do wzięcia udziału w programie i skorzystania z możliwości bezpłatnej sterylizacji i kastracji kotów wolno żyjących, które wykonywane są w dwóch gabinetach weterynaryjnych:

1.Animals Centrum Sp. z o.o.
ul. Kanarków 7
40-535 Katowice
tel: 603 105 175

2.Gabinet Weterynaryjny
Fundacja For Animals
ul. 11 Listopada 4
40-384 Katowice
tel: 668 400 510
e-mail: pini1@foranimals.org.pl

poniedziałek, 19 maja 2014

Perełka...

Maleńka Perełka odeszła wczoraj w drodze do weterynarza... Po sekcji zwłok okazało się, że ta mała istotka miała tętniaka na jelicie, który pękł i wywołał sepsę. Czuję się jakby ktoś mi wyrwał serce. Tak bardzo o nią walczyłam, 300 gram puchatego szczęścia, które w 3 dni odmieniło moje życie. Na razie łzy zasłaniają mi świat...

Bardzo wszystkim dziękuje za wpłaty na rzecz nowych podopiecznych. Z uzbieranych pieniędzy wykastrowaliśmy, odrobaczyliśmy, odpchliliśmy 4 kocury, oraz leczymy braciszka Perełki. Udało się również uratować kotkę z ropomaciczem z ulicy Wojewódzkiej w Katowicach, oraz kupić kolejna dawkę antybiotyku Convenia dla kotka z guzem, który ma się już naprawdę dobrze. 
Z tamtego miejsca pozostały jeszcze 2 koty potrzebujące pomocy oraz jedno maleńkie kocie dziecko.
Dziękuję za pomoc w formie puszek oraz suchej karmy oraz ciepłych słów. Dziękuję, że jesteście ze mną.

Specjalne podziękowania dla pani Ireny, która wyłapała oraz zawiozła koty do sterylizacji i leczenia, poświęciła swój czas, oraz benzynę oraz zabrała maluszka ze zdjęć poniżej do domku tymczasowego. Łapanie kotów, godziny spędzone przy klatce łapce przy paskudnej pogodzie to najtrudniejsza praca przy sterylizacji wolno żyjących kotów miejskich.  
Proszę o dalsze wsparcie, teraz potrzebujemy żwirku oraz jedzonka dla kociego juniorka. Koty wymagają dalszej opieki i leczenia.



niedziela, 18 maja 2014

Błagam o cud...

Nasze maleństwo, malutki koci okruszek ciągle walczy o życie... Co dwie godziny otrzymuje ciepłe mleczko, a późnej masujemy brzuszek, żeby wszystko dobrze się poukładało. Niestety w piątek podczas wizyty u weterynarza otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość - maleńka Perełka urodziła się ze straszną wadą genetyczną - brakiem odbytu. Zamiast niego ma bolesną przepuklinę. Dzisiaj weterynarze zdecydują o jej losie, ale mamy spodziewać się najgorszego.... To małe serduszko tak bardzo chce bić. Trzymajcie kciuki, a ja błagam o cud...


piątek, 16 maja 2014

Maluszek


Oto maluszek... Pani Urszula znalazła go wczoraj niemal umierającego. Diagnoza weterynarza: osłabienie, wychudzenie, hipotermia, apatia, rokowanie niepomyślne. Dzisiaj kociątko jest ze mną w pracy :) Kaloryferek, ciepłe mleczko co 1,5 godziny oraz mięciutki kocyk pozwoliły mu nawet podjąć próbę stawania na łapkach. Maluszek jest bardzo słaby, pomiaukuje sobie czasem żałośnie, czasem mlaszcze... trzymajcie kciuki, by udało się go odratować. No i oczywiście szukamy domku na stałe. 
Dziękuję za pomoc dla jego kociej rodziny która płynie z każdej strony. Puszki, suche jedzonko, wpłaty na konto. Mamy już 350 złotych, które pozwolą na zakup jedzonka i ratowanie maleństwa :) 
Dziękuję za okazane serce tym pięknym istotom :) 




poniedziałek, 12 maja 2014

Puste miseczki

Sympatycy Fundacji! kolejny raz zwracam się o wszelką pomoc - finansową czy też w postaci karmy dla kociaków, które możecie obejrzeć na zdjęciach. Środki finansowe potrzebne są  głównie na szczepienia dla maluszków. Pani Urszula, która codziennie karmi i opiekuje się gromadką robi co może aby miały wszystko czego potrzebują, jednak przyda jej się solidne wsparcie przynajmniej w zakresie karmy.
A więc uruchamiam tym samym II Edycję ZŁOTÓWECZKA DLA KOTECZKA. Proszę o wpłatę choć symbolicznej złotówki. Z ostatniej takiej akcji zebraliśmy 300 złotych za które mogliśmy szczepić, karmić i kupić witaminy. Nie żałujcie złotóweczek. Nasza kasa świeci pustkami. Badania, operacja i dalsze leczenie kotka z guzem pochłonęły wszystko. Prosze z całego serca o wsparcie.




piątek, 9 maja 2014

Przegląd tygodnia

Ostatnie dni były dla nas bardzo pracowite. Oprócz codziennego dokarmiania kotów były tez wyjazdy służbowe i inne zlecenia pozwalające na utrzymanie kociaków :) W niedzielę ku naszej rozpaczy zaginęła nasza podopieczna Pusia, ale wczoraj szczęśliwie się odnalazła :) Niestety nasza czarna Zosia ( Zulusek ) również zaginęła i nie wiemy co się stało. Kotka była wysterylizowana, więc nie mogły zwabić jej żadne wiosenne instynkty. Trzymajcie kciuki za jej odnalezienie. Nasz koci staruszek powoli dochodzi do siebie, guz zanika i kotek ma coraz większy apetyt. Nasz Maciek z ciężką anemią również powoli dochodzi do siebie, dzięki sterydom, oraz karmieniu mięsem wołowym, które chyba doszczętnie mnie zrujnuje :) Dziękuję także Karinie za przekazanie FIPREXÓW, dzięki którym koty z opuszczonej posesji nie będą łapały kleszczy, których jest istna plaga . Dziękuję tez za wszelkie wpłaty ( zwłaszcza Abigail  ) oraz za drapak, który podarowała mi przesympatyczna Pani, którą codziennie mijam w drodze do pracy. Codziennie doświadczam Waszej życzliwości dla mnie i podopiecznych kociaków. Dziękuję, że jesteście z nami :)



Dodaj napis


poniedziałek, 5 maja 2014

Koci staruszek ciąg dalszy


Nasz koci staruszek już po operacji. Podczas dokładnych badań okazało się, że guz oraz uraz czaszki spowodowany jest kopnięciem kota przez jakiegoś zwyrodnialca... Brak mi słów... Co robić żeby takie zdarzenia nie miały już miejsca. Jak edukować, jak prosić, jak chronić naszych podopiecznych przed takimi zdarzeniami... Kot czuje się dobrze, podczas operacji zostały usunięte zęby oraz kamień z tych które udało się uratować, oraz zostały wyczyszczone uszy ze świerzbowca. Kotu zaaplikowano także długoterminowy antybiotyk Convenia. Teraz pozostało nam już trzymanie kciuków za szybki powrót do zdrowia :)