poniedziałek, 1 lipca 2013

Filutek już zdrowy

Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków za naszego piwnicznego kocurka Filutka :) Kotek cierpliwie znosił podróże samochodem do weterynarza, a później badania, zastrzyki i podawanie leków. Zapalenie dziąseł już wyleczone, a niepokojące zgrubienia i obrzęki na skórze ustąpiły :) Po gruntownym przebadaniu kotek wrócił do piwnicy i teraz cieszy się wolnością. Miłego dnia :)







3 komentarze:

  1. "Wrócił do piwnicy i cieszy się wolnością" - ileż w tym życiowej goryczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie... :/...
    Ale najważniejsze, że zdrowy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo się cieszę, że kolejny kot wrócił do zdrowia!! :)

    OdpowiedzUsuń