środa, 7 października 2015

Ale wkoło jest wesoło

Ale wkoło jest wesoło...czyli Zorganizowana Grupa Plądrownicza, a więc Karioka, Koralia, Karen, Guliwer i Zuzu podczas demolki na lądzie, powietrzu i morzu kwiatów czyli balkonie. Coś pięknego :)
 




I jeszcze nasza nowa najmniejsza podopieczna Karen vs Guliwer: "koleś nie znasz mnie jeszcze, może i jestem tu nowa, może i mała, ale piąchę mam jak moi syberyjscy przodkowie i od tej chwili w tym domu rządzę ja". I jak rzekła tak się stało...



A tak na poważnie to ostatnio przeczytałam ciepły wywiad z Niną Terentiew, która cytowała wypowiedź innej osoby, iż zwierzętom nie jesteśmy do niczego potrzebni, ale my nie potrafimy się już obejść bez nich...Tak, to prawda, nasze życie byłoby puste, bo czy może być coś piękniejszego niż powrót do domu, w którym na nasz widok pies kręci się z radości wokół własnej osi, koty przemykają między nogami z podniesionymi ogonkami, żółwie głośno rozpryskują wodę machając łapkami, a papuga drze się wniebogłosy, żeby przekrzyczeć to całe towarzystwo. Czy może być coś piękniejszego, niż wylegujące się koty na świeżo odprasowanym ubraniu, zajęty fotel, tony odbitych czarnych łapek w wannie i nocne kocie gonitwy włącznie z naskokami, które odczuwa się jakby stado nosorożców uganiało się za motylem. Życie bez zwierząt byłoby pustką.



I na koniec nasz koci doktor Rudzi, który w ostatnim czasie na balkoniku korzystał z prawdopodobnie ostatnich naprawdę ciepłych chwil tej jesieni :)


I jeszcze zagadka typu - znajdź kota ;)


MIŁEGO DNIA I ZAPRASZAMY NA NASZ FACEBOOK 
https://www.facebook.com/koty.katowic

5 komentarzy:

  1. Link do fb nie działa, przynajmniej dla mnie jako "niezrzeszonego".

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie potrafię wkleić w bloggerze odnośnika do facebooka, więc zainteresowanym podaję tylko nasz adres, który mogą wpisać po zalogowaniu się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toż wklejam właśnie, bo widzę, że tu jest "płaski", ale chyba ustawione toto jest jako widoczne tylko dla posiadaczy konta na fb, bo serwis wywala, że to błędny adres. Dosłownie tak:

      Niestety, ta treść jest obecnie niedostępna. Być może użyty link wygasł lub strona jest widoczna tylko dla grupy odbiorców, do której nie należysz.

      Szkoda, bo jak kocham koty tak Facebooka nienawidzę :)) co nie znaczy żebym nie zajrzał. Ale nic to, zostaję tutaj.

      Usuń
  3. Facebook jest płaski i płytki niczym właśnie ten adres do wklejenia w blogerze :) ale dla fundacji bezcenny, do pozyskiwania sympatyków, wolontariuszy, sponsorów, publikowania informacji :) I choć też go nie lubię to czego się nie robi dla kotów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! Chciałoby się nawet powiedzieć "Lubię to!" :))

      Usuń