niedziela, 19 kwietnia 2015

Krokusy


W ten weekend obowiązki służbowe znowu pozwoliły na odwiedzenie Zakopanego i podziwianie Tatr. Ponieważ Dolina Chochołowska jest jedyną doliną w Tatrzańskim Parku Narodowym, do której można wejść z psem postanowiliśmy zabrać Zorkę na fajny spacer. Zorcia pięknie pozowała na tle świeżo rozkwitających krokusów, a później dostała istnego śniegowego szału, gdyż na całej trasie śniegu było co niemiara, turystów zresztą też, a nawet przychodzące okresowo śnieżyce nie były w stanie jej uspokoić. Pogoda nie rozpieszczała, jednak w przyrodzie, mimo padającego śniegu panowała wiosna. Ptaki dawały o poranku takie cudne koncerty, że ciepła aromatyczna kawa smakowała jeszcze bardziej, a wiewiórki całymi stadami ganiały po drzewach, odbijając się co jakiś czas od świeżego śniegu i zostawiając tajemnicze ślady :) Niesamowitą przyjemnością były także odwiedziny u naszych zakopiańskich przyjaciół i ich bardzo przyjaznych i towarzyskich owczarków podhalańskich :)


  












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz