Ten weekend był wyjątkowy. Mogłam spędzić go nad cudownym polskim morzem. Pogoda dopisała, a kojący szum morza, wiatr i mewy pozwoliły zapomnieć o wszystkich smutkach.... Zachody słońca były po prostu przepiękne, a latarnia morska niestrudzenie oświetlała morze.... Jak zwykle napotkałam także wiele kotów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz