wtorek, 7 czerwca 2011

SMUTNE ŻYCIE KOTÓW MIEJSKICH

W ostatnim czasie uczestniczyłam w wielu interwencjach dotyczących wolno zyjących kotów miejskich. Zamykanie piwnicznych okienek, przeganianie, zastraszanie, kłótnie międzyludzkie... a nawet rękoczyny. Bardzo zasmuca mnie fakt, iż koty są ogólnie nieakceptowane przez nasze społeczeństwo. Tak wiele w nas nienawiści i okrucieństwa....

Osobom, które bezwględnie chcą pozbyć się kotów z naszego otoczenia przypominam, iż zgodnie z art. 21 Ustawy o ochronie zwierząt „zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu”. Do zwierząt wolno żyjących należy zaliczyć dzikie koty żyjące w mieście.
Natomiast osoby pomagające zwierzętom powinny pamiętać, o tym, iz opieka nad wolno żyjącymi kotami miejskimi nie powinna opierać się wyłącznie na karmieniu. Odpowiedzialny opiekun odrobacza i sterylizuje koty ( należy skorzystać z bezpłatnej akcji organizowanej przez Urząd Miasta Katowice ), a także utrzymuje czystość w miejscu karmienia.

Nasz Klub powstał, by pomóc kotom, które nie mogą bronić się same. W ich imieniu proszę o troche zrozumienia dla tych zwierząt. Poranione, przerażone i głodne uciekają przed ludzkim wzrokiem. Nie musi tak być, nie może tak być....

Każde istnienie na ziemi ma prawo do szacunku i godnego życia, nawet kot.


1 komentarz:

  1. "Każde istnienie na ziemi ma prawo do szacunku i godnego życia, nawet kot"
    Rzekłabym nawet - zwłaszcza kot :)

    OdpowiedzUsuń