Foch :)

Przemyślenia kotki Pyzy - "Co? chcesz mnie odpchlić, że niby ja mam pchły i że co jak nazwałaś te organizmy wewnątrz mnie - pasożyty? Mowy nie ma, możesz mi co najwyżej nalać śmietanki do miski i to w dodatku tej w spreju i nie oszukuj na procentach, bo odtłuszczoną to możesz dać tym smarkaczom zza ściany, a nie mnie"... Emotikon wink Oczywiście Pyza otrzymała dzisiaj preparat na pasożyty i jest foch i mokra kołdra, ale cóż trzeba znać swoje miejsce w przyrodzie. 

Pozostałe kociaki też się poobrażały, no ale ostatecznie wymagało tego mówiąc żartobliwie "bogate życie wewnętrzne" kotów. A na poważnie nie zapominajcie o regularnym odrobaczaniu swoich podopiecznych :) Miłego dnia