wtorek, 24 lutego 2015

Chory Franio


Franio jest kotem wolno żyjącym, którym opiekuje się Pani Helena z Giszowca. Pewnego dnia Franio źle się poczuł i opiekunka zabrała go do weterynarza, gdzie stwierdzono koci katar. Objawy nie ustępowały i Pani Helena robiła kolejne testy i badania, które w zasadzie nic nie wyjaśniały. Stan kota nie ulegał poprawie, miał trudności z oddychaniem i szybko się męczył. 
Franio jest obecnie pod opieką naszej fundacji. Doktor Karolina zaczęła badanie Frania od zrobienia zdjęć rentgenowskich płuc. Okazało się, że kot ma w krtani ogromną narośl lub polipa, która utrudnia mu oddychanie. Niestety operacja nie wchodzi w grę, gdyż umiejscowienie guza nie pozwala na to, kot po prostu przestałby oddychać. Jedyna nadzieja dla Frania to Klinika we Wrocławiu, gdzie taki zabieg robi się endoskopowo, lub poddanie Frania chemioterapii. 

Drodzy przyjaciele Fundacji proszę o wsparcie dla Frania, to bardzo młody kot i chcemy go ratować, póki jeszcze można, jednakże koszty zabiegów w klinice wrocławskiej przekraczają obecnie nasze możliwości. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz