Obecnie mam w domu 9 kotów - Juniora, Pyzę, Mambisię, Zuzu, Kenię, Kariokę, Koralię, Guliwera, oraz tymczasowo chorego kota Mikusia, 1 dużego psa - Zorkę, oraz 2 żółwie wodne - Tuptka i Balbinę. Uwierzcie mi, obsługa i wykarmienie takiej wesołej czeladki to nie lada wyzwanie. Każdy z kotów chce być głaskany jako pierwszy i traktowany jako jedyny. Po moim przyjściu do domu odbywa się istne szaleństwo, koty wchodzą do torby, zakupów, butów, na głowę, na stół na meble. razem organizują się w zdobywaniu mięsa mielonego :) Po prostu koci szał :)
Ale jak ktoś kiedyś powiedział "Niektórzy mają koty a mimo to prowadzą normalne życie" :)
Nie wyobrażam już sobie życia i domu bez zwierzaków :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz