poniedziałek, 6 października 2014
Co ostatnio robiliśmy
Nasza piękna kotka Kenia i jej maluszki czują się super. Kociaczki rosną jak na drożdżach i są coraz bardziej ciekawe świata. Nieporadnie próbują chodzenia na maleńkich nóżkach :) Wszystkie są zdrowe i mają otwarte oczka i to jest najważniejsze. A nasze życie w fundacji toczy się normalnym rytmem - w zeszłym tygodniu wyłapaliśmy kotkę osiedlową do sterylizacji ( już była w ciąży ), a po zabiegu została wypuszczona w miejsce bytowania, codziennie karmimy naszych podopiecznych w punktach karmienia, oraz jeździmy karmić kotki w opuszczonej posesji. Na opuszczonej posesji również pojawiła się nowa kotka, którą od razu zawieźliśmy do sterylizacji. W zeszłym tygodniu pomogliśmy także pani Urszuli z osiedla Tysiąclecia, której podopieczna kotka była niesamowicie zarobaczona, ale antybiotyki i kroplówki pomogły kotce dojść do siebie i wszystko się dobrze skończyło. Miałam także przyjemność być zaproszona na imprezę urodzinową jednej z pań opiekującej się kotkami i dzięki wspaniałej Lucynie Brulińskiej ( kwiaciarnia Magnolia na Nikiszu ) mogłam podarować kota stworzonego z samych margerytek, po prostu cudeńko!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz