środa, 24 września 2014

Łaciatek

To maleństwo leżało w piwnicy zupełnie bez życia. Po przewiezieniu do weterynarza okazało się, że ma 41 stopni gorączki, jest odwodnione i bardzo słabe. Kocurek dostał kroplówkę, witaminki i antybiotyk. Trzymajcie kciuki za wyzdrowienie maluszka. Dzisiaj znowu otrzyma płyny i leki przeciwgorączkowe, a później zrobimy testy na kocie choroby zakaźne. Szukamy też imienia dla tego ślicznego pana :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz