Dni coraz krótsze, a poranki i wieczory chłodne i wilgotne... Choć być może to moje postrzeganie świata wynika z nastroju w jakim jestem. Wokół nas wiele kotów, ale bez Agatki jakoś tak smutno i pusto się zrobiło na świecie... Życie jednak nie lubi pustki, stąd też przy miseczkach spotykam nowych podopiecznych, powoli obdarzających mnie zaufaniem. A na zdjęciach nasza piękna modeleczka Pusia :)
Szukamy również domu dla 6 - letniego owczarka niemieckiego. Być może ktoś z Was szuka wiernego przyjaciela i towarzysza :)
Rozumiem ten ból, żal i smutek. Ważne że Agatka już nie cierpi i pozostanie w Pani pamięci. GM
OdpowiedzUsuń