poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Czarno to widzę :)


Wpis zacznę od gorących i serdecznych podziękowań za koci domek podarowany nam przez Pana Grzegorza. Dziękuję z całego serca, że pomyślał Pan o naszych podopiecznych :) Kocia budka trafiła do kotów z opuszczonej posesji, dzięki niej łatwiej będzie im przetrwać zimę. 

A teraz o Maćku. Badania kiciusia nie napawają optymizmem. Okazało się, że Maciek ma chorą tarczycę i pomimo jedzenia gigantycznych ilości pokarmów chudł na potęgę. Ma tez podwyższoną kreatyninę, co potwierdziło, iż nerki nie pracują tak jak trzeba, oraz białko i krew w moczu. Pani doktor zaleciła odpowiednie leki na tarczycę, kroplówkę, leki przeciw krwawieniu, antybiotyk Convenia oraz sterydy, które musi brać na swoją chroniczną anemię. Maciek wszystko znosi dzielnie, jak widać na obrazku obok śpi jak maleńkie dziecko. Ciekawe co mu się śni, bo często jego pyszczek wygląda jakby się uśmiechał :) Poza tym mamy nowych podopiecznych, wszystkie koty są czarne, 3 czarne kotki oraz jeden kocurek. Kocurek jest wykastrowany i oswojony i myślę sobie, że to kolejna ofiara wakacyjnych wyjazdów nieodpowiedzialnych ludzi, jedna z kotek natomiast jest w ciąży i najbliższy czas poświęcimy na jej wyłapanie. Nasze maluchy piwniczne rosną jak na drożdżach, uwielbiają bitą śmietankę i inne przysmaki, no ale o nich to już w zupełnie innym wpisie. Miłego tygodnia :) Zapraszam również do odwiedzin na naszym profilu facebookowym :) 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz