niedziela, 14 kwietnia 2013

Wiadomości

Wiosna rozkwita w pełni a w naszej fundacji pełne ręce roboty i stąd te opóźnienia w przekazywaniu wiadomości. Zacznę od kotki Malinki - okazało się, że kotka ma poparzony pyszczek po wypiciu lub oblaniu przez kogoś żrącą substancją. Kicia jednak świetnie sobie radzi z jedzeniem posiłków, a na razie podajemy antybiotyki i obserwujemy. Teraz kolej na kocia rezydentkę - srebrnej kici przez weekend spuchnął brzuszek i trzeba było również interwencji weterynarza - jutro idziemy do kontroli. A na pocieszenie nasze podopieczne kocie maleństwa - Toffik i Melania - wyglądają jak dwa radosne krokusiki :)






2 komentarze:

  1. Kochane kotki :)
    trzymam kciuki za Malinkę

    OdpowiedzUsuń
  2. Super porównanie, rzeczywiście te maluchy w zestawieniu ze zdjęciami kwiatów wyglądają jak krokusiki :)

    OdpowiedzUsuń