czwartek, 15 listopada 2012

Garść wieści

Nasz chory podwórkowy Kiciuś czuje się coraz lepiej, a jego morfologia wygląda już dobrze. Jednak jest to zasługa głównie sterydów, której ilość od dzisiaj sukcesywnie będziemy zmniejszać, aż do takiego poziomu, aby krew odtwarzała się już sama. Niestety pod koniec czerwca sytuacja wyglądała praktycznie identycznie i weterynarze twierdzą, iz kotek będzie juz musiał zażywać sterydy do końca życia. Ale jestem dobrej mysli i prosze o trzymanie kciuków za kotka. Jest bardzo dzielnym kocim pacjentem :)
No a poza tym dzisiaj będę uczestniczyć w cyklicznym spotkaniu Zespołu doradczego ds. ekologii, ochrony środowiska i ochrony praw zwierząt w Urzędzie Miasta Katowice, gdzie mam zaszczyt reprezentować i zabierac głos w sprawie ochrony wszystkich katowickich kotów wolno żyjących.

Miło mi jest również zaprosić wszystkich do naszego profilu na Facebooku -  http://www.facebook.com/koty.katowic

Jesteśmy pod hasłem Koty Miejskie Katowic :)