niedziela, 24 maja 2015

Pimpek, Didi i Mambisia


Ponieważ pod opieką naszej fundacji znajduje się dużo kocich staruszków, ostatnio często odwiedzamy lecznicę weterynaryjną. Najpierw na kontrolnej wizycie była nasza czarna Didi, u której parę miesięcy temu nastąpiło porażenie mózgu, co objawia się znacznym powiększeniem prawego oka. Kotka radzi sobie doskonale,  jest sprawna, ma apetyt i wizyta u pani doktor potwierdziła, że na razie wszystko jest w porządku. Gorzej a naszym staruszkiem Pimpkiem. Guz w czaszce powiększył się znacznie, co oznacza, że pomimo stosowania długoterminowego antybiotyku Convenia guz znowu nabiera ropy. Ropa zatruwa powoli organizm i konieczne było wykonanie badań krwi pod kątem morfologii a także pracy wątroby i nerek. No i niestety okazało się, że nerki Pimpka nie pracują tak jak trzeba. Pani doktor zaleciła stosowanie diety weterynaryjnej oraz podawanie co trzy dni kroplówek. W najbliższym czasie Pimpek zostanie poddany zabiegowi odsysania ropy z guza. W czwartek rano nagle osłabła nasza czarna Mambisia i czym prędzej zawiozłam ją do weterynarza. Pani doktor zbadała kotkę i zrobiła USG jamy brzusznej. Zaniepokojona dziwnym zgrubieniem w brzuchu wykonała rentgen, który potwierdził, iż w jelicie kota znajduje się prawdopodobnie guz. Kotka otrzymała leki, po których zaczęła jeść, konieczne jednak będzie otwarcie jamy brzusznej i sprawdzenie, czy nie jest to chłoniak. Trzymajcie kciuki za naszych podopiecznych. Oni teraz bardzo potrzebują pozytywnej energii. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz