Ten weekend był wyjątkowo ciepły. Słoneczko coraz mocniej i mocniej ogrzewa zamarzniętą jeszcze ziemię, ptaki coraz głośniej szczebioczą, a drzewom nieśmiało tworzą się pączki. Pierwsze kwiaty - krokusy i pierwiosnki wychylają swoje maleńkie kieliszki w stronę słońca. Nasze kotki z opuszczonej posesji oraz kotki z budowy wygrzewały swoje lśniące futerka w słońcu. Miło było na nie patrzeć i na to jak szybko i ze smakiem pałaszują przyniesione jedzonko. Taaak, upragniona wiosna zbliża się do nas coraz bardziej i choć dzisiejsza aura pozostawia wiele do życzenia to najważniejsze, by zachować te ciepłe promienie słońca w swoim sercu :) Miłego tygodnia :)
Czy niektóre zdjęcia są zrobione na Trzech Stawach? Wspaniałe kotki!
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego wewnętrznego ciepła. GM