niedziela, 4 stycznia 2015

Cudowny czas

Zaczynają biegnąć kolejne dni nowego 2015 roku! A ja mam teraz cudowny czas. Podopieczne kociaki są zdrowe, niewidoma Żelka znalazła dom, podrzucona Daisy dochodzi do siebie po operacji, mały Teofil znalazł kochający domek. Kotki wolno żyjące przychodzą wszystkie regularnie do punktów karmienia. Och jak ja potrzebowałam takiego czasu, kiedy nic się nie dzieje, kiedy telefon milczy, bo nie ma żadnych interwencji, czasu, który mogę spędzić ze swoimi domowymi zwierzakami i najbliższymi osobami. Co przyniesie mi Nowy Rok, tego nie wiem, wiem jednak, że najważniejszy jest optymizm i wewnętrzna radość, wtedy żadna przeszkoda nie będzie nam straszna :)
Za oknami śnieżek przykrył świat puchową kołderką, a to najlepszy czas na lepienie bałwanków, oczywiście w kształcie kota! Miłego tygodnia :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz