środa, 10 grudnia 2014

Jestem Żelka


Jestem Żelka... mam 5 lat i jestem niewidoma. Koci katar zabrał mi możliwość patrzenia na świat. Jestem kotką wolno żyjącą i wszystko było OK, dopóki nie pojawił się ogromny kocur i nie poturbował mnie. Jestem okropnie pogryziona i nie czuję łapki...

Bardzo prosimy o pomoc w leczeniu Żelkowej łapki, która co prawa nie jest złamana, ale okazuje się że być może kotka ma w niej guza o charakterze złośliwym. Jutro nastąpi dokładna diagnoza i będziemy wiedzieli więcej.
Prosimy o wsparcie dla tej pięknej kici, już tyle w życiu wycierpiała, jest niewidoma a świetnie radzi sobie wśród kotów i niebezpieczeństw osiedla. Chce żyć, jest łagodna i miła :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz