Ten przepiękny burasek to Felek, nasz nowy podopieczny :) Jak to zwykle bywa pojawił się nie wiadomo kiedy, nie wiadomo skąd. Nie znamy jego historii. Jest młodym kotem i być może był czyimś choinkowym prezentem, który po świętach okazał się zbyt kłopotliwy... U nas Felek ma zapewnioną piwnicę i zawsze pełną miseczkę, jednak nic nie zastąpi prawdziwego, kochającego domu, i przyjaznej ręki człowieka...
Za oknem pada śnieg, ptakom coraz trudniej o pokarm. My już od listopada rozwieszamy kulki tłuszczowe i ziarnkowe, tak by wróbelki i skorki mogły przetrwać najtrudniejszy dla nich czas :)
Felek do Filipka "mojego" taki podobny :D. A Filip co dziennie na śniadanie przychodzi :)... Szkoda, że Feluś nie ma domu, może ktoś go przygarnie?
OdpowiedzUsuńWypisz wymaluj jak Filek ;)widocznie wszystkie koty na F są do siebie podobne ;) śliczniasty mam nadzieję
OdpowiedzUsuńże znajdzie jednak domek...!