wtorek, 19 lutego 2013

Rezydentka

Pumcia to kicia, o przepięknych bursztynowych oczach, która jakoś tak sama odnalazła drogę do portierni pewnego dużego zakładu przemysłowego. Pracujący tam ludzie zaopiekowali się kotką i jako odpowiedzialni opiekunowie poszukali u mnie pomocy w wysterylizowaniu kici. Tak więc Pumcia, póki nie dojdzie do siebie po zabiegu sterylizacji, jest rezydentką w moim mieszkaniu. Kiciunia czuje się dobrze, pozwiedzała wszystkie kąty i słodko zasnęła, zawijając sobie wcześniej chodniczek niczym gniazdko.






2 komentarze:

  1. Jaka fajna :)... Dobrze, że ludzie się nią zaopiekowali :)... I że Ty pomogłaś.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka ona śliczna! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń