piątek, 28 września 2012

Weekend :)

Czas biegnie okropnie szybko, a ten tydzień jakoś tak wyjątkowo szybko. A zaczęło się nieprzyjemnie od choroby naszego podopiecznego kotka Mikusia, u którego weterynarz stwierdził zatrucie jakąś toksyczną substancją. Na szczęście stężenie trucizny było niewielkie i kociak szybko doszedł do siebie. No a przedwczoraj przyjechał nowy telewizor, no i oczywiście kotka Pyza zawładnęła kartonem po nim :)
Pyza jest tłuściutkim kotem i niestety do kartonu weszła jedynie głowa :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz