niedziela, 22 lipca 2012

Przed świtem...



Poranki bywają pełne magii i tajemniczości... Z mojego okna mogę obserwować panoramę Katowic i wstające słoneczko... To niesamowite, że wraz z pierwszym promieniem słońca milkną ptaki, jakby chciały w ten sposób złożyć swój cichy hołd tej ognistej gwieździe, która daje życie naszej planecie... No a niemal każdego poranka budzą mnie mokre i ciepłe noski moich kotek i jest to dla mnie najpiękniejszy widok na świecie...






3 komentarze:

  1. Czarny chyba ząbkuje ;))

    A zdjęcia świetne. Pokazują, że wcale nie od razu po ciemnej nocy nastaje słoneczne południe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie super zdjęcia :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za miłe słowa:)

    OdpowiedzUsuń