Przychodzi taki czas, kiedy radio gra już prawie same świąteczne piosenki, na ulicach wesoło migają światełka i ozdoby świąteczne a cały dom pachnie przyprawą korzenną. Nadchodzi czas na pierniki! Koty uwielbiaja piec ze mną- podkradają foremki, są okraszone mąką i kolorowa posypką, a na łapkach lepi się miód. Wtedy w domu jest rozgardiasz, a wiadomo, że co jak co ale koty uwielbiają rozgardiasz.
Do pierników potrzebujemy: 1kg mąki krupczatki, 30dkg cukru, 30dkg miodu, kostkę masła, 2 - 3 jajka, 3 łyżki kakao, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia, 2 łyżeczki sody i 2 paczki przyprawy korzennej.
Wałkujemy ciasto i puszczamy wodze fantazji wycinając rybki, grzybki, kotki, gwiazdki i choinki :)
Pieczemy pierniczki w ~ 170 stopniach około 3 - 5 minut ( w zależności od piekarnika ).
A później juz tylko zdobimy kolorowymi cukrowymi pisakami i pysznymi polewami wg uznania :)
Pierniki :D mniam!
OdpowiedzUsuńŚliczny kiciuś :)
Przyprawa Kotanyi, czyli... z kota Ani? A co Ania na to?! ;))
OdpowiedzUsuńNiezłe :) rzeczywiście dlatego koty tak "ciągną" do tej przyprawy :)
OdpowiedzUsuńuuuu Hrabina Dracula w roli Magdy Gesler :D
OdpowiedzUsuńPodobieństwo uderzające :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!!!!
OdpowiedzUsuń