piątek, 12 lutego 2016

Empatia


Koty to naprawdę magiczne, pełne empatii i dobra stworzenia. Larysa ma wiele problemów zdrowotnych ( cysta, chore zęby, guzek na główce ), wczoraj dowiedzieliśmy się, że i z nerkami nie wszystko jest w porządku i kicia od dzisiaj przechodzi na specjalistyczna karmę. Larysa była również zestresowana nowym otoczeniem, a kiedy przyszłam rano do naszej siedziby otuchy Larysie dodawała kotka od pana z działek ( która dochodzi u nas do siebie po sterylizacji ). I ona ma wiele problemów, koci katar i również być może chore nerki ( czekamy na wyniki ). Zupełnie obce sobie kotki dodawały sobie otuchy w nowym otoczeniu przytulając się do siebie. Bardzo mnie ten widok wzruszył...

Dodam jeszcze, iż pan mieszkający na działkach leczył kotkę polopiryną, która być może uszkodziła nerki i wątrobę ( czekami na wyniki ). Apeluję więc do wszystkich - nie podawajcie kotom ludzkich leków, chyba , że w porozumieniu z weterynarzem, leki ludzkie są w większości dla kotów toksyczne!  



Nasz podopieczny - mały Minosek czuje się coraz lepiej, w sobotę będzie miał prześwietlenie nóżki  i zobaczymy czy kości się zrastają. Jeśli wszystko będzie w porządku kotek będzie nosił gips jeszcze przez 4 tygodnie. Jak widać gips zupełnie nie przeszkadza w wesołej zabawie :)





Na przykładzie kotka ze zmiażdżoną stópką widać, jak bardzo potrzebna jest uwaga oraz czas poświęcony choremu kotu. Wolno żyjący dotychczas Pixi był zestresowany sytuacją, w której się znalazł, obecnością obcych kotów i zapachami lecznicy. Dzięki cierpliwym zabiegom Beaty, masowaniu brzuszka, spokojnemu głaskaniu, mówieniu do kotka, Pixi zaczął jeść i wykazuje chęć do życia, zrobił się spokojniejszy i lepiej znosi zabiegi przy stópce, która jak widzicie jest jeszcze mocno opuchnięta, ale bardzo dobrze się goi. 



I na koniec jeszcze nasza Zorganizowana Grupa Plądrownicza:
Guliwer
„a ja leżę i leżę i leżę
i nikomu nie ufam i nikomu nie wierzę
więc ja leżę i leżę i leżę
bo tylko tobie zaufam tylko tobie uwierzę”

Za oknem zimno, ale nie u nas, bo u nas mieszka miłość, co widać na przykładzie naszych koteczek - Kenii, Karioki i Koralii :)




Cudownego weekendu!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz