Atak klonów, czyli efekt spacerowania po parku wieczorową porą i pomysłu przynoszenia do domu klonowych liści zapominając, że ma się w domu specjalistów od liści czyli Zorganizowaną Grupę Plądrowniczą, a więc Karioka, Koralia, Karen i Guliwer kontra klon :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz