Malinka to około 7 - letnia piwniczna koteczka - jej opiekunka poprosiła nas wczoraj o pomoc w jej leczeniu - kicia ma wyszarpane futerko oraz ogromną ranę na pyszczku - praktycznie nie ma górnej wargi. Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy kotka przeżyła jakiś wypadek, czy to zmiany chorobowe. Dzisiaj kicię zdiagnozuje weterynarz i mamy nadzieje, że uda nam się ją podleczyć :)
oj! Przesyłam pakiet energii :)!. Będę myślała o Malice!
OdpowiedzUsuńJa też przesyłam energię i trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Napisz co u niej...
OdpowiedzUsuńzapraszam po odbiór wyróżnienia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i w dalszym ciągu trzymam kciuki za Malinkę