wtorek, 30 lipca 2013

Delegacja do Zakopanego

Jak zwykle obowiązki zawodowe pozwoliły na powrót do Zakopanego :) Pogoda była wymarzona, góry odsłoniły swoje piękne oblicze, a w pensjonacie jak zwykle przywitała mnie cała czeladka zwierzaków :) Pieski były przeurocze, domagały się głaskania, rzucania piłeczki, wesoło merdały ogonkami, no i były takie szczęśliwe.
Czas wolny spożytkowałam na wycieczkę na przełęcz pod Świnicą, następnie przez Mały Kościelec przeszłam do schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Ostatni etap wędrówki przebyłam w rekordowym tempie - złapała mnie ulewa i niewielka burza :) Pobyt był super, no ale teraz już czas na powrót do codzienności i zwykłych obowiązków kociej mamy :)









4 komentarze:

  1. Ładnie wyglądasz :)
    Czy Ty karmisz te niedźwiedzie kocim papu? Potem będą miauczeć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ala Koty Katowic30 lipca 2013 04:15

    Dziekuję :)
    W pensjonacie jest też stadko kotów, stąd to żarełko kocie :) A psy zjadłyby wszystko, takie małe -wielkie żarłoki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja zazdroszczę tego Zakopca :)
    Psiaki fantastyczne!! kot Maciek pewnie też się wybrał z Tobą?

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna wycieczka :)
    Góry zawsze poprawiają nastrój :)

    OdpowiedzUsuń