niedziela, 28 października 2012

Pierwszy śnieżek

W tym roku pierwszy śnieżek przyszedł niespodziewanie szybko i okrył Katowice cieniutką iskrzącą kołderką. Od rana  mój balkon okupują gołąbki, które jak co roku zastępują w moich doniczkach kwiatki, chroniąc się przed deszczem i śniegiem. Nasz chory Kiciuś ma się coraz lepiej. Dzielnie znosi kontrole u weterynarza, a jego wyniki z wizyty na wizytę poprawiają sie, choć jego morfologia jest nadal bardzo słaba. Ciągle o niego walczę i mam nadzieje, że po raz kolejny wygram tę walkę. Czasem jednak trzeba naładować swoje "baterie" i spotkać się w miłym gronie przyjaciół przy pyszniutkim torciku i wegetariańskiej potrawie stworzonej z zapiekanego sera i mnóstwa warzyw. No a potem powrót do domu, gdzie czekają puchaci i domagający się głaskania podopieczni. Nie wyobrażam sobie już domu bez kota :)  





czwartek, 25 października 2012

Za moimi oknami...

Za oknami smutno i wilgotno.  Jedynie sroczki jak zwykle są wesołe.              Podwórkowi podopieczni szybko zjadają koci obiadek i szybciutko wracają do piwnic i domków. Robi się coraz zimniej i czas na przegląd cieplejszej garderoby, co bardzo szybko wykorzystały Pyza i Mambisia błogo zasypiając w mięciutkim sweterku i puchowej kamizelce:)      





wtorek, 23 października 2012

Kiciuś i pomysł na obiadokolację

Chory Kiciuś dzielnie przechodzi kurację sterydami i innymi lekami i mam nadzieję, że dalej będzie się tak  trzymał i zdrowiał. Oczywiście przy okazji choroby Kiciuś jest rozpieszczany przez wszystkich różnymi rodzajami mięska, jednak najbardziej z wszystkiego lubi surowego bądź gotowanego kurczaka. Poniżej przedstawiam także propozycję na zdrową obiadokolację przyrządzoną w parowarze. Fasolka i cukinia w ziołach przyrządzone na parze smakują wyśmienicie, a dla osób jedzących mięso - kurczak w papryce lub miodzie :) 







poniedziałek, 22 października 2012

Rożki szczęścia

Ten weekend był wyjątkowo pracowity i zabiegany. Najpierw najbardziej ulubione przez kotów czynności - mycie okien i zmiana firanek. Koty uwielbiają robienie porządków i chaos w mieszkaniu - mogą tarzać się w stosach zasłon a najbardziej chować się i spać w specjalnych workach na firanki.  No niestety później przyszła smutna wiadomość - nasz podwórkowy Kiciuś który zdawało się, że został wyleczony z ciężkiej choroby krwi ponownie jest w bardzo ciężkim stanie i kolejny raz zaczynam walkę o jego życie. No a w sobotę otrzymałam od Pani Marii cudowne Rożki Szczęścia przywiezione z Włoch. Bardzo dziekuję :) teraz przyda mi się mnóstwo pozytywnej energii i dobrych myśli, żeby móc pomóc choremu Kiciusiowi.  





Proszę o pozytywną energię dla chorego Kiciusia. Jest bardzo cierpliwy w chorobie. Pozwala sobie aplikować sterydy, antybiotyki i witaminy na budowanie krwi.

Rożki szczęścia :)

piątek, 19 października 2012

Na dobry początek dnia

Dzisiejszej nocy koty domowe wyjątkowo rozrabiały, a chwilę przed dzwonkiem budzika grzecznie położyły sie spać, pozostawiając po sobie totalny bałagan, udając oczywiście że to nie ich sprawka :) No ale najważniejsze, żeby obudzić się z uśmiechem na twarzy i dobrze zacząć dzień. Polecam wszystkim zdrowe i wegetariańskie śniadanie, dające mnóstwo energii na które składa się następujący mix: amarantus, siemię lniane, płatki owsiane, ziarna słonecznika, otręby, oraz gotowa mieszanka 5 zbóż. Amarantus ( 150g - 8 zł )  nazywany jest zbożem XXI wieku, ma bardzo dużo białka  ( więcej niż mleko ), bogaty jest w biopierwiastki oraz jest źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych. Całość zalewamy przegotowaną ciepłą wodą i syropem z agavy ( 0,5 litra - 24 zł ), który jest doskonałym zamiennikiem cukru. Syropem tym możemy równiez słodzić herbatę oraz kawę oraz inne potrawy. Poza tym jest pyszny :) Miłego dnia :)



Energii doda również filiżanka zielonej herbaty :)

wtorek, 16 października 2012

Karton - najlepszy przyjaciel kota :)

 Koty... To cudowne stworzenia, które bez końca potrafią bawić się  kłębkiem wełny, pluszowymi misiami i myszkami, a także włóczkowymi beczącymi  owieczkami z Zakopanego :) Jednak nic tak nie przyciąga koty jak zwykłe kartonowe pudełko, do którego mozna wpychac swoje mokre noski, przepychac sie z innymi kotami, obwąchiwać, zrobić skrytkę na zabawkę lub przyczaić się na innego kota naskakując mu na plecy kiedy się tego najmniej spodziewa. Tak, wyobraźnia kocia nie zna granic:) Totalną demolkę kartonu kończy jego rozpłaszczenie przez najgrubszego osobnika w stadzie :)



poniedziałek, 8 października 2012

Włoskie opowieści...


Kotki z Neapolu - oczekiwanie na posiłek :) 
                                                                            "Gdzie te czasy złote przeleciały,
Neapolu, raju tazzarona!
Nam pod wieczór mandoliny grały,
Rybkę dla nas sieć niosła ciągniona,
A w południe kosz na głowę -
I przedrzemiesz dnia połowę!
A z snów błogich nie obudzi
Ni brzęk muszy, ni gwar ludzi.
Morska fala szemrze, dzwoni:
Lazzaroni!... "
         Teofil Lenartowicz

Cudowni i wrażliwi ludzie, tacy jak Pani Maria, która jest wielkim przyjacielem naszego Klubu, potrafią na wakacjach dostrzec nie tylko piękno, klasę i głębię przekazu zabytków, otoczenia, oraz ludzi ale także dostrzec i uwiecznić na fotografiach inne istoty, które blisko człowieka żyją już od tysięcy lat. Dziękuję Pani za ten fragment włoskiej opowieści o magicznej wyspie Capri, Neapolu, Florencji oraz bajecznej Toskanii:)


Pan Hrabia z Capri ( piękny )


Kotek z Pizy
Piesek z Florencji
ZDJĘCIA : Pani Maria Gawęda

poniedziałek, 1 października 2012

Jesienny spacer

Każdy z nas potrzebuje czasem wyciszenia i znalezienia się w miejscu, gdzie spokojnie mógłby oddać się marzeniom i pomysleć o różnych sprawach, gdzieś gdzie pachnie szyszkami, liśćmi, gdzie las szumi swoje opowieści... Ja takie miejsce znalazłam w Żywcu, ciche, spokojne i pełne grzybów :) Było słonecznie i cicho :) a w lesie widać już panującą jesień - liście są coraz bardziej złote lub ogniście czerwone. Wszystko było po prostu  bajeczne :)